Piątek trzynastego wybrali sobie wydawcy jako datę premiery
pierwszego w Polsce magazynu kolarskiego poświęconego wyłącznie ściganiu
szosowym o tytule „Szosa”. Oczywiście jako miłośniczka kolarstwa nie mogłam nie
wybrać się do kiosku i zrecenzowań nowej pozycji na rodzimych, prasowych
półkach. Jestem już po pierwszym wieczorze spędzonym przy lekturze ów dwumiesięcznika
i muszę przyznać, że był to bardzo przyjemny wieczór.
Już na początku przeglądając stopkę redakcyjną czytelnicy prasy
rowerowej mogą znaleźć kilka znajomych nazwisk (głównie z „Magazynu Rowerowego”),
a wśród nich m. in. komentator kolarstwa w Eurosporcie- Adam Probosz oraz zawodnik
profesjonalnej grupy kolarskiej Etixx- QuickStep- Michał Gołaś. Przerzucając
kolejne strony coraz trudniej oderwać się od
czytania. Znajdujemy tam najnowsze wiadomości z zawodowego peletonu, interesujące
felietony, artykuły na temat zbliżających się belgijskich klasyków, a także naszych
wyścigów nad Wisłą. Jest też obszerny wywiad z Michałem Kwiatkowskim a wraz z
nim sesja zdjęciowa naszego mistrza świata przygotowującego swój rower z
pędzelkiem i wężem ogrodowym w ręku. Ponadto dla bardziej zainteresowanych
zamieszczono wiele tekstów na temat sprzętu rowerowego i przygotowań do sezonu.
To, co rzuca się w oczy przy pierwszym przekartkowaniu „Szosy” to znakomita
szata graficzna. Gazeta bogata jest w piękne, artystyczne fotografie autorstwa
głównie Łukasza Szrubkowskiego i Hanny Tomasiewicz-Aleksy. Minusem czasopisma
może być cena wynosząca 15 zł., mimo wszystko adekwatna do jakości produktu. Czyta
się go od deski do deski.
Polecam, a sama czekam na kolejne numery…